Radziszów jest niewielką wsią w województwie małopolskim niedaleko Skawiny. Blisko jest też stąd do Krakowa, Patrząc na mapę można zauważyć, że znajduje się mniej więcej w połowie drogi między Krakowem, a Kalwarią Zebrzydowską i Lanckoroną. Po sąsiedzku znajdziecie też między innymi rezerwat przyrody "Kozie Kąty". Stałych mieszkańców żyje tu około 3 tysięcy, a powierzchnia wynosi nieco ponad 1550 hektarów. Całość należy do powiatu krakowskiego.
Jest to dobre miejsce na odpoczynek dla osób, które szukają ciszy i spokoju. Z dala od hałasu popularnych i znanych kurortów, jednocześnie bliżej natury. A jeżeli ktoś lubi aktywnie spędzać czas na wycieczkach to można tutejszą wieś potraktować jako bazę wypadową do wszystkich miejsc, o których wspomnieliśmy wyżej. Zresztą w samym Radziszowie też znajdą się perełki takie jak dziewiętnastowieczny dwór (niestety nie do zwiedzania bo znajduje się w nim szkoła).
Jest także kościół św. Wawrzyńca. Po części piętnastowieczny, po części dziewiętnastowieczny a to dlatego, że w 1844 roku zdarzył się duży pożar. Spowodował on tak duże zniszczenia, że znaczną część zabytku trzeba było odbudowywać.
Krajobraz urozmaica Pogórze Wielickie. Najwyższym wzniesieniem na tym terenie jest Wytrzyszczek (344 m.n.p.m.). Warto się na niego wybrać, aby mieć piękny widok między innymi na Kraków i Skawinę. Może spróbujecie wypatrzeć Kopiec Kościuszki, Kopiec Piłsudskiego albo klasztor kamedułów na Bielanach. Gdy spojrzycie w inne strony rozciągną się przed Wami szczyty Beskidu Żywieckiego z Babią Górą na czele. Także Góra Lanckorońska i góra Żar, a na niej klasztor i sanktuarium kalwaryjskie.
Wspomniany przez nas we wstępie rezerwat "Kozie Kąty" znajduje się na terenie Lasu Bronaczowa. Dobre jest to miejsce na spacer dla wszystkich, którzy interesują się botaniką. Można się przejść wśród buków, dębów, jodeł i sosen. Rezerwat obejmuje powierzchnię 24 hektarów.
Jeżeli nie wystarczy Wam oglądanie okolicy ze wzniesienia Wytrzyszczek wejdźcie także na niewysoki Kiełek (294 m.n.p.m.). Należy on do Pasma Draboża. Zobaczycie z niego między innymi wieś Jurczyce, z której pochodził słynny Józef Haller - generał broni Wojska Polskiego z czasów I wojny światowej. W Jurczycach znajdziecie między innymi zespół dworski wraz z ładnym wartym spaceru parkiem.
Jeżeli chcielibyście pozwiedzać jeszcze więcej to nieco dalej (już na terenie gminy Sułkowice) w Rudniku znajduje się rezerwat o ciekawej nazwie "Diabelski Kamień" - coś dla miłośników skałek i ostańców.
Wzmianki na temat tutejszej wsi sięgają roku 1229. Wspomina wtedy o nim legat papieski. Niedługo później właścicielami terenu stali się zakonnicy z Tyńca, a otrzymali to w darze od księcia opolskiego Władysława. Okolica słynęła z pszczelarstwa i polowań na łowną zwierzynę. Co ciekawe przez pewien czas ta jedna wieś należała do dwóch państw - czeskiego (dokładniej śląskiego) i polskiego. Granica biegła wzdłuż rzeki Skawinka. Później jeszcze kilkakrotnie zmieniali się właściciele. W czasie zaborów dostała się pod panowanie austriackie.
Pod koniec dziewiętnastego wieku Radziszów stał się znaną miejscowością wypoczynkową. Powstał tu też między innymi ośrodek kolonijny dla dzieci z domów dziecka. Jest też na terenie wsi Ośrodek Rehabilitacyjny dla Dzieci "Solidarność", który działa od roku 1981.
Z Radziszowem swego czasu związany był znany w okolicy rzeźbiarz - Wit Wisz z przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Tu także urodził się żeglarz Henryk Jaskuła, który samotnie opłynął kulę ziemską na jachcie "Dar Przemyśla".
Przez wieś Radziszów przechodzą znakowane szlaki turystyczne. Jeden z nich rowerowy niebieski nazwany jest "Skarby blisko Krakowa" i prowadzi ze wsi Sosnowice oddalonej niespełna 10 kilometrów od Radziszowa. Drugi - też rowerowy znacznie dłuższy (zielony - 123 kilometry) nosi nazwę Szlak Bursztynowy Greeneways. Możecie nim jechać w jedna stronę do Krakowa, a w drugą do Lipnicy Wielkiej i granicy państwa. Szlak ten prowadzi między innymi przez Tyniec, Nową Hutę, Zawoję i Puszczę Niepołomicką.
Zobacz także: Jurczyce - Wieś Hallera
